Męska rzecz.

2 komentarze

Ideały

Wiadomo nie od dziś, że ideały nie istnieją.

Spotykasz się z kimś, czujesz chemię. Motylki rozwalają ci trzewia, serce mocniej bije i ewidentnie coś między wami jest. Napięcie zaczyna się w głowie, kończy w łóżku. Seks nieziemski, wszystko gra na każdej linii. Spijacie sobie nektar z dziubków, w łóżku ogień, na wyjściu łapa w łapę lub za pośladek. Jest idealnie. Nagle okazuje się, że on wcale nie jest taki idealny. Trzy miesiące po pierwszym nieziemskim seksie zauważasz, że on nie ściąga przy akcji skarpetek. A jak już ściągnie to może lepiej żeby nie. Odnotowujesz również ubytki w sporcie i brak umiejętności trafienia do kosza z brudną odzieżą, tudzież zaliczenia wsadu do pralki. Częściej odnotowujesz też wnerwa w wielu aspektach jego lub waszego funkcjonowania. Wnerwia cię gdy on właśnie jedzie decybelem jak kaszlący Polonez gdy pije herbatę, wnerwia cię gdy on właśnie orangutanim rykiem udowadnia komuś przez telefon swoją rację. Poznajecie się coraz lepiej i coraz pewniej możesz skategoryzować jego typ męskości.

Skurwysyn

Kiedyś usłyszałam, że kobiety kochają skurwysynów. Najlepiej z dziarą na rękawie, wykałaczką wkomponowaną za dolną trójką i pierdolnięciem w prawym sierpowym. Skurwysyn, zawsze w skórze i cielęcym sadłem we włosach może poruszać się motorem co wywołuje ewidentny kisiel w gaciach płci przeciwnej, lub szurającą podwoziem Beemką, co z kolei wywołuje kisiel w gaciach kolegów. Od czasu do czasu wskazana jakaś bójka żeby udowodnić poziom swojej męskości, najlepiej w obronie swojej kobiety lub ulubionego klubu piłkarskiego. Jeśli skurwysyn jest zagorzałym fanem piłki nożnej a pierdolnięcie w prawym sierpowym ma solidne, oprócz swojej damy i ustawek nie ma czasu na nic innego, stąd też jakakolwiek fryzura poza błyszczącą glacą jest zbędna.

Wady? Osobnik tego typu może mieć słaby układ nerwowy lub cierpieć na niedorozwój cierpliwości. Czasami choruje na tzw. „zawiasy”.

Mami synek

Na jego widok dosłownie robi ci się morko. Przystojny, elokwentny, w głowie opasłe tomy makulatury. Oczarowuje cię otwieraniem drzwi samochodu i parasolem chroniącym twojego Tafta na „każdą pogodę”. Do tego jest rodzinny a ty trzęsiesz pośladkami na długo i intensywnie zapowiadane spotkanie z jego rodzicami. Po paru tygodniach on odwołuje waszą randkę bo mamusię boli głowa. Bo mamusię zawsze boli głowa kiedy macie się spotkać.

Wady? Trwacie sobie w swoim prawie idealnym związku na tyle mocno by podjąć decyzję o próbie wspólnego dzielenia gruntu 24h/dobę i wtedy okazuje się, że grunt będzie dzieliła z wami również jego mamusia. Przez trzy dwudziestominutowe rozmowy każdego dnia, przez każdą decyzję z nią konsultowaną i przez twoją alergię na hasło „mamusia…”.

 Nerd

Imponuje ci wiedzą i znajomością każdego tematu. Jego filozofią jest twoje zadowolenie. Ma trzy fakultety i informatykę pod paznokciem. W wolnych chwilach oddaje się orgazmicznemu łupaniu w klawiaturę razem ze swoimi ziomkami z wirtualnego życia.

Wady? Ewentualna wada wzroku, nie pozwalająca mu na wkomponowanie swojego minus pięć dioptrii w obce piersi.

Macho

Cechuje się bardzo pozytywnym odbiorem antenowym u płci pięknej. Włosy na żel, koszula za średnią krajową i mięśnie uruchomiające damską wyobraźnię erotyczną. Jest szarmancki, zdarza mu się postawić ci kebaba i colę, koniecznie DIET. Wśród znajomych królują przeważnie duże piersi, których właścicielki długością nóg pozbawionych cellulitu wywołują u ciebie chęć mordu.

Wady? Powodzenie jakim cieszy się wśród kobiet. Wasz związek opiera się na melisie i jego maślanych oczach. Wybuliłaś już sporo kasy na detektywa, coby przyłapał go na jakiś schadzkach.

Sportowiec

Klata, plecy, barki- od tego są ciężarki. Jego ulubiony sport to piłka nożna w kanapowym wydaniu. W jego telewizorze pierwszy program nosi dumne miano sportowego. Nie przepuści nawet zawodów w łapaniu much zębami. Uległ modzie na bieganie, w czasie meczu biega do lodówki po browary.

Wady? Pomimo tego, że jest wysportowany w teorii, wyhodował całkiem pokaźny mięsień piwny.

Domator.

Jego ulubione zajęcia to domowe laczki i pilot do telewizora. Próżno ciągnąć go do ludzi, przy próbie wygonienia z domu załącza instynkt obronny, wbijając się siekaczami w poręcz fotela.

Wady? Gdy opowiadasz o swoim facecie, koleżanki spoglądają na ciebie szyderczo. Wasz związek to istne „ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”.

2 Komentarzy/e
  • Kamila

    Odpowiedz

    Hahaha padłam i nie wstaję 🙂 To mój ma chyba z każdego jakąś cechę oprócz Mamisynka 🙂

  • Mamatorka

    Odpowiedz

    Haha genialne ujęcie:) dawno się tak nie uśmiałam !

Skomentuj