Matka Nieidealna.

6 komentarzy
6 Komentarzy/e
  • Paulina

    Odpowiedz

    ja już dawno przestałam słuchac opinii innych matek! chyba by mi odj..bało dokumentie! jedna madrzejsza od drugiej ale już wkur..ia mnie na maxa rada od kobiety która nie chce mieć dzieci i wali tekstem: Ty źle robisz w związku z dzieckiem!!! jak sie zna na czyms to sie nie wypowiadaj! do cholery!! albo Matki Mlodych dzieci do Matek starszych dzieci np: jak możesz dopuścić do … i tu pada jakiś fakap! a za dwa lata jej robi to samo i ona rozkąłda ręce i mowize jest malutki!!! niech każdy sie zajmei soba a będzie lepiej!!

  • Karolina

    Odpowiedz

    Jakie? Takie jak Ty. Nie ma ideałów. Ja moją karmie też czasem parówkami… a teraz uwaga bo ja zła matka pozwalam jej jeść nawet bułkę słodką na śniadanie! Ot tak w nagrodę, że sama poszła do piekarni!

    My złe matki jesteśmy najlepsze!

  • Marta

    Odpowiedz

    I wszystko jasne !

  • Ola Jurkowsa

    Odpowiedz

    Im dłużej jestem mamą, tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie ma mam idealnych, tatusiów idealnych, dzieci idealnych, rodzin idealnych ani tym podobnych idealnych tworów. Każdy stara się jak umie przeżyć kolejny dzień i zrobić to w warunkach jakie ma:) Z resztą – nawet idealna matka nie może być całkiem idealna, bo całkowity idealizm też nie jest uznawany za sytuacje idealną. Bycie za bardzo idealną również postrzegane jest jako patologia 😉 Pozdrawiam

  • gośka

    Odpowiedz

    Moje dziecko dostaje przed śniadaniem kawałek czekolady górskiej. Jak chce, tak na pobudzenie apetytu. Parowka od pół roku to stałe śniadanie gdyż że tak powiem syn ma wyjebane na inne propozycje. Goni, biega, skacze, jest szczupły i przyzwoicie umięśniony jak na 3/ipol latka. Szczesliwy. I tak sobie myślę że dobrego rodzica to można po szczęśliwym i zadowolonym dziecku poznać. Bo dziecko właśnie takie ma być. Uśmiechnięte, ruchliwe, zadowolone, pełne energii i szczęśliwe.

  • gośka

    Odpowiedz

    Czekolada gorzka miała być ale ciulaty słownik jak zwykle wiedział lepiej.

Skomentuj