Zaczyna się w sumie niewinnie. Pierwsze podrygi wiosny, pierwsze ciepełko pieszczące pachy do tego stopnia, że antyperspirant ogłasza kapitulację, pierwsze słoneczko …
Pamiętam, że byłam wyjątkowo butną nastolatką, a chwilę wcześniej charakternym dzieckiem, z pełnym asortymentem najróżniejszych odpałów. W wieku 15 czy …