Rodzina Dzień jak co dzień… 15 marca, 2014 1 Komentarz Budzimy się rano z Panem Tatą poskładani jak scyzoryki, bo Hanisława w środku śpi w pozycji „Jezusa z Rio”. Pan …
Rodzina Co z tym cukrem? Czyli jak żywienie dziecka wpływa na jego rozwój. 13 marca, 2014 20 komentarzy Dzisiejsza poranna rozmowa z małżem natchnęła mnie do poruszenia jednej, ostatnio bardzo istotnej dla mnie kwestii, a mianowicie żywienia dzieci. …
Rodzina Marchewkowe pole, czyli Hania i jej pierwszy słoiczek- Gerber. 12 marca, 2014 3 komentarze Zaopatrzyłam wczoraj Hanisławę w pierwszy słoiczek. Długo szukałam po zakamarkach Internetu, czytałam aż do znudzenia, czy lepszy na początek słoiczek, …
Uncategorized O nieuchronnym remoncie, planach na przyszłość i Hanisławie, która kaszkę je jak dorosły niemowlak. 10 marca, 2014 0 Komentarzy Dziecię wypachnione, obite w serduszkowe śpiochy i odprawione do łóżeczka. Cyca nie chciała na dobranoc, bo dzisiaj drugi dzień kaszki …
Uncategorized UWAGA KONKURS !!! 10 marca, 2014 0 Komentarzy KONKURS !!! Co miesiąc w „miesięcznicę” urodzin Haniutka, razem z Panem Tatą odbijamy w glinie stópki Hani. Postanowiłam robić tak do roku …
Rodzina O polskiej „służbie” zdrowia słów kilka… 06 marca, 2014 6 komentarzy Słuchając ostatnich rewelacji w TV i radiu na temat śmierci niemowląt we Włocławku, zaczęły na wierzch wychodzić inne zaniedbania lekarzy …
Rodzina O (nie)wspaniałej wyprawie na Ojcowiznę, czyli pierwsza wycieczka Hanisławy. 03 marca, 2014 1 Komentarz Miała być cudowna fotorelacja, piękne opisy i w ogóle cud miód i orzeszki, ale Hanisława miała swoje plany. Ale od …
Rodzina Podsumowanie weekendu, czyli mamuśka ma wychodne ! 02 marca, 2014 0 Komentarzy Dziecko zalane po kurek, kanapki z twarożkiem zrobione, więc można nadrobić zaległości na blogu. Wpis miał być wczoraj, ale zaniemogłam …
Rodzina O tym, jak nie miałam zachcianek, wcale się nie obżerałam w ciąży i w ogóle nie przytyłam.. Czyli w skrócie o marchewce. 26 lutego, 2014 0 Komentarzy Ostatnio brat wypomniał mi marchewkę… A historia jej jest taka: Tytułem wstępu… Około 24 tygodnia ciąży, przy okazji rutynowej wizyty …
Rodzina Krótko o ciuchach, uzależnieniu od kupowania i nauce pływania w ślinie. 22 lutego, 2014 0 Komentarzy Ten post miałam w głowie od… Dokładnie od 4 dni. Tworzyłam go, zapisywałam, kasowałam. Znów tworzyłam, znów kasowałam, coś dopisywałam, …