Porto Vromi.

Kolejne miejsce, do którego prowadzi kręta i stroma droga. Wierzcie mi, spotkanie z jadącym z naprzeciwka samochodem to nic miłego, zwłaszcza kiedy po jednej stronie mamy skały a po drugiej kilkusetmetrową skarpę i trzeba cofać, niemalże w pionie. Z Porto Vromi możemy wynająć łódź do Zatoki Wraku. 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Plaża Xigia. 

Tej niestety nie udało nam się odwiedzić, chociaż czuliśmy ją już z odległości kilometra. Słynie z siarkowych, leczniczych wód, o przepięknej barwie. 

Porto Roma i Porto Zoro. 

Porto Zoro to plaża słynąca z wystających z morza formacji skalnych. 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Dafne Beach. 

Jedna z plaż, która słynie z żółwi Caretta Caretta, które w okresie od czerwca do sierpnia składają jaja na piasku. Niestety, plaża została skomercjalizowana, wokół pojawiło się mnóstwo tawern, co powoduje, że żółwie mają coraz mniej miejsca do wylęgu. 

Żółwie Caretta Caretta i Marathonisi Beach. 

Tych niestety nie udało się nam zobaczyć, chociaż wokół wyspy występuje kilka miejsc, gdzie żółwie składają jaja. Najsłynniejszym miejscem ich występowania jest maleńka żółwia wyspa, zamknięta dla turystów. Można ją opłynąć łodzią, w Laganas i Kalamaki organizowane są wycieczki „na żółwie”. Bardzo chcieliśmy zobaczyć Caretta Caretta, do momentu aż dowiedzieliśmy się, że gatunek jest zagrożony a takie wycieczki to ogromny stres dla żółwi. Z opowiadań hotelowych sąsiadów dowiedzieliśmy się, że na żółwia „polują” z samego rana przewoźnicy. Następnie kilka łodzi otacza takiego żółwia, który raz na pół godziny wypływa by zaczerpnąć powietrza. Doszły nas również głosy, że żółwie są sztuczne, bo niemożliwe żeby biura podróży co do sekundy miały wyliczony czas wynurzenia Caretta Caretta. Sumienie nie pozwoliło nam przyczynić się do napędzania wybijania żółwi. 

Banana Beach, Gerakas Beach.

Dwie największe plaże na Zante. W sezonie można spróbować tam sportów wodnych. 

Kalamaki i Laganas. 

My mieszkaliśmy w Kalamaki. Obok Laganas i Zakynthos to największe miasto na Zatne. Mnóstwo tawern, sklepów, marketów i sklepików z pamiątkami. 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Zakynthos. 

Stolica Zante. Olbrzymi port z mnóstwem tawern, które są rozłożone dosłownie na środku chodnika. My wybraliśmy się tam wieczorem, żeby posiedzieć w greckiej tawernie, przy muzyce na żywo. Każdy, kto jest w Grecji, powinien tego spróbować. Coś niesamowitego!

• 

• 

• 

Ciekawostki o Zakynthos. 

1. Na wyspie praktycznie nie istnieje wifi i nie wszędzie złapiemy zasięg. Wifi często występuje tylko w recepcjach hoteli.
2. Na Zante nie ma… Kanalizacji, ponieważ wyspa zbudowana jest na skale. W toaletach są informacje, że nie należy wyrzucać papieru toaletowego do kibelka, tylko do śmietnika obok. 
3. Na północy wyspy nie ma bieżącej wody. Woda dowożona jest tam beczkowozami lub zbierana jest deszczówka. Natomiast na południu Zante, woda jest kiepskiej jakości: zakamieniona i słona. 
4. Grecy uwielbiają używać klaksona. I to bynajmniej dlatego, żeby kogoś opieprzyć za to jak prowadzi auto. Klakson służy do pozdrawiania znajomych a nieużycie go, kiedy kogoś spotkamy jest oznaką wywyższania się. 
5. Grecy żyją w trybie siga siga, co oznacza „powoli, powoli”. Nigdzie się nie spieszą, bardzo często się spóźniają. Komunikacja miejsca na wyspie jeździ jak chce a nikogo nie dziwi pozostawione na środku drogi auto, niekiedy zastawiające całą jezdnię bo kierowca… poszedł po papierosy lub porozmawiać z kolegą. 
6. Trudno spotkać niemiłego Greka. Wszyscy na wyspie są uśmiechnięci i bardzo przyjaźni. Ludzie są bardzo pomocni. Kiedy zatrzymaliśmy się przy drodze, żeby przejrzeć mapę, od razu podjechał Grek z pytaniem, czy potrzebujemy pomocy.